sobota, 27 sierpnia 2011

Chorągwie Odsieczy Wiedeńskiej cz1


  Pierwszy wpis z serii poświęconej sztandarom użytym przez walczące wojska w bitwie pod Wiedniem i Parkanami w 1683r. Lwia ich część pochodzi z grupy trofeów  zdobytych przez wojska koalicji antytureckiej. 
W pierwszym rzucie chorągiew turecka ze zdobyczy Jana III pod Wiedniem. Sztandar jak przystało na siedemnastowieczne realia jest duży .Ma wymiary 178 cm x 346 cm. Wnętrze wykonane jest z czerwonego jedwabiu. Dookoła przebiegają  dwie bordiury . Wewnętrzna w kolorze ciemno-karminowym i zewnętrzna w kolorze zielonogroszkowym. Jak widać na fotografii kolory te niezbyt dobrze zachowały się do naszych czasów.Kolor zielony stał się piaskowo żółty. Na chorągwi  napisy stanowiące islamskie credo ‘Nie ma bóstwa nad Allacha , a Mahomet jest jego prorokiem…’ , cztery  wersety zaczerpnięte z Koranu, kartusze zawierające imiona Allacha, Mahometa, Abubekra,Omara.Całość uzupełniają zdobne motywy liści ,rozet i wici.
Chorągiew przechowywana jest obecnie w zbiorach  Muzeum na Wawelu .

niedziela, 14 sierpnia 2011

O Krzywonosie...


    Maksym Krzywonos, pułkownik kozacki współtwórca sukcesów powstania Chmielnickiego  w jego początkowym okresie.Kariera wojskowa tego człowieka,  o nie do końca wyjaśnionym pochodzeniu, w armii kozackiej nie trwała długo, za to obfitowała w wiele wydarzeń o charakterze kluczowym dla losów powstania . Dowodzone przez owego pułkownika oddziały dokonały m.in.  manewru na tyły armii  polskiej obozującej  pod Korsuniem przecinając jej jedyną drogę odwrotu. Niemożność sforsowania wykopu i odrzucenia strzelających zza szańców Kozaków okazała się decydującym czynnikiem o losach armii koronnej. Latem i jesienią 1648 Krzywonos stanął na czele samodzielnego korpusu walczącego m.in. przeciw wojskom Jeremiego Wiśniowieckiego. Obie strony nie przebierały w środkach zwalczając się wzajemnie. Jest dość przekazów źródłowych obrazujących okrucieństwo tej fazy wojny. Z tego okresu pochodzi  pamflet nieznanego autora polskiego wymierzony w Krzywonosa. Jak widać wojna nie ominęła również aspektów  psychologicznych.
" Niżnik czerwienny
Tobie psie Krzywonosie, co się zwiesz junakiem
Lepiej żebyś wojował swój warstat  z szrubstakiem.

Możesz teraz na kijowskim wale
Gotować z mołodcami na się ostre pale.

A nie urząd hetmaństwa ten sobie przyznawał
Którym żebyś nade psy chyba kiedy władał.

Poczciwszać by to była  byś się bawił   młotem,
Zjadłbyś chleba w pokoju , nie z takim kłopotem,
Nie gniewając na siebie własnego dziedzica,
A uznał go za pana, cnego Niemierzyca”